Wygrana z MKP Szczecinek

Napisał Administrator 05.11.2022

Piłkarze naszego zespołu sięgnęli po trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo. Nasza drużyna ograła na swoim boisku MKP Szczecinek 3:1 (0:0), po raz kolejny odwracając w ostatnich minutach losy meczu na swoją korzyść.

Koszalińscy kibice byli świadkami interesującego i trzymającego w napięciu widowiska. W pierwszej połowie nasz zespół stworzył sobie kilka znakomitych okazji do strzelenia gola, lecz zawodziła skuteczność, bądź między słupkami doskonale interweniował Marcin Majewski.

W 28. minucie po dośrodkowaniu Gabriela Szygendy, bramkarz gości udanie interweniował po uderzeniu głową Cezarego Zalewskiego. Po chwili golkiper MKP odbił groźny strzał z rzutu wolnego Jakuba Karpińskiego. Swoje szanse mieli również Wiktor Sawicki i Daniel Wojciechowski. Przyjezdni nie pozostawali dłużni i po szybkich kontrach również mieli swoje okazje. Piłka mijała jednak światło bramki, bądź padała łupem Adriana Hartleba.

Druga połowa rozpoczęła się od prób zza pola karnego w wykonaniu Patryka Smykowskiego i Mateusza Myślińskiego. W odpowiedzi po drugiej stronie boiska zza "szesnastki" strzelał Adam Jabłoński. W 53. minucie goście objęli prowadzenie. Z lewej strony boiska futbolówkę dograł Ricat Karaev, a z około czternastu metrów do siatki skierował ją Maciej Sobczyk.

Dziesięć minut później nasz zespół doprowadził do wyrównania. Szybką akcję przeprowadził Cezary Zalewski, w polu karnym dobrze odnalazł się Patryk Smykowski, który na raty wpisał się na listę strzelców.

W kolejnych minutach nasz zespół szukał swoich szans do zdobycia drugiego gola. W krótkim odstępie czasu groźnie z rzutów wolnych strzelali Łukasz Szymański i Jakub Karpiński. Po uderzeniu pierwszego z wymienionych doskonale interweniował Majewski, a po strzale Kuby futbolówka minimalnie minęła poprzeczkę bramki gości. Nasza drużyna musiała być jednak bardzo uważna w obronie. Po jednej z szybkich kontr, minimalnie obok słupka strzelał Damian Mrówczyński.

W 86. minucie fenomenalnym strzałem z powietrza popisał się Marcin Gawron. Po odbiciu od poprzeczki wydawało się, że piłka minęła linię bramkową, jednak gra była kontynuowana. Trzy minuty później w zamieszaniu przed bramką przyjezdnych piłka spadła pod nogi Roberta Kozińskiego i nasza drużyna objęła prowadzenie. W doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu Cezarego Zalewskiego, rezultat spotkania sprytnym strzałem ustalił Marcin Dubielewicz.

Skład Gwardii: Hartleb - Walaszczyk, Wojciechowski, Karpiński, Chyła (62. Tapia), Myśliński (62. Szymański), Szygenda (75. Koziński), Gawron, Smykowski (80. Burski), Zalewski, Sawicki (82. Dubielewicz).

Ostatnie aktualności